STOP WYSOKO PRZETWORZONEJ SUCHEJ KARMIE

/
7 Comments



Lekarz weterynarii Peter Dobias w latach 90-tych zaczął obserwację dotyczącą wpływu diety opartej na surowym mięsie na zdrowie psów. Po pewnym czasie zauważył ogólną poprawę zdrowia w prawie wszystkich przypadkach. Zaczęły znikać problemy skórne, żołądkowe, jelitowe. Zaczął widzieć, że coś złego dzieje się w "naukowo opracowanych" dietach w przemyśle karm dla zwierząt, skoro mają tak negatywny wpływ na psy. 

Karma wysoko przetworzona, wykonana z niskiej jakości składników nie ma prawa być odpowiednią dietą dla naszych czworonogów. Nie jestem w stanie uwierzyć, że nawet te drogie karmy używają najwyższej jakości mięsa do produkcji, bo to byłoby nieopłacalne. 

Reklamy, firmy zajmujące się produkcją czy panie w sklepach zoologicznych nie będą polecać diety BARF ze względu na zyski ze sprzedaży karm, nazwałabym to po prostu pewnego rodzaju symbiozą. Natomiast jeśli chodzi o większość weterynarzy to przyczyną jest brak dostępnej edukacji i uporczywej propagandy anty-surowej żywności przez gigantów przetworzonej żywności. 

STRACH PRZED SUROWYM

Właśnie to wykorzystują firmy produkujące suche karmy, nasz strach. Stąd w internecie mnóstwo anty-surowych propagand, które nie wspominają o walorach odżywczych takiej diety. A dla mnie największym paradoksem jest to, że statystycznie karma sucha prowadzi do o wiele większych zagrożeń niż BARF. Surowe mięso może być zanieczyszczone różnymi organizmami chorobotwórczymi, np. bakteriami, ale psy i koty to drapieżniki i ich dieta nie powinna opierać się na zbożach tylko na białku pochodzenia zwierzęcego, Odpowiednio niskie pH w psim żołądku doskonale poradzi sobie z takimi patogenami, w przeciwieństwie do ludzkiego układu pokarmowego. 


ŻYWIENIE PSÓW WG PEDIGREE

Zanim zaczęłam pisać ten artykuł postanowiłam poszukać twardych dowodów na to, że jesteśmy tylko marionetkami firm produkujących karmy dla zwierząt. Nie pozwalają nam dostrzec innej możliwości karmienia psów niż tylko prawidłowo zbilansowana w każdym kęsie sucha karma. Tylko ona jest w stanie zapewnić naszemu psu zdrowe życie. Czy to na pewno prawda? Otóż dla przemysłu zwierzęcego tak, bo to przynosi im zyski. 

Pedigree na swojej stronie umieścił taki artykuł:

"Przygotowanie pełnowartościowej diety w domu wymaga ogromnego poświęcenia i zaangażowania czasowego, a przede wszystkim zrozumienia i spełnienia potrzeb żywieniowych Twojego psa. Tak naprawdę, dostarczenie wszystkich składników odżywczych we właściwych proporcjach jest możliwe jedynie, gdy pokarm dla Twojego pupila zostanie opracowany przez dietetyka weterynaryjnego. [...] To oznacza, że karmy komercyjne są pełnowartościowym, kompletnym i zbilansowanym produktem."


Nie mam pojęcia jacy dietetycy tam pracują, ale prawidłowa psia dieta powinna zawierać 70% mięsa mięśniowego, 10% podrobów, 15% kości i 5% warzyw i owoców w skali miesiąca. Jednak Pedigree twierdzi, że 24% piór, pazurów i innych śmieci w zupełności wystarczy, tak samo jak dodanie bezwartościowych dla psa olejów roślinnych. 

ŻYWIENIE WG ROYAL CANIN

Royal tak jak inne firmy stwierdza, że absolutnie nie wolno przygotowywać samodzielnie psu posiłków przez brak BILANSU! Dodatkowo przekonuje nas do zakupu karm dla danej rasy psa. Oczywiście znajdziemy tam karmy dla wszystkich ras będących teraz popularnych. Jednak jest to kolejna firma robiąca z naszych czworonogów psy zbożowe. 


Gdzie jest 70% mięsa?! 

MYKOTOKSYNY W KARMACH DLA ZWIERZĄT

Mykotoksyny to substancje wytwarzane przez grzyby atakujące zboża. Dla ssaków są one bardzo toksyczne, rakotwórcze, mutagenne. W dodatku niewidoczne, bezsmakowe, chemicznie trwałe i odporne na wysokie oraz niskie temperatury. 


W Sharma et al. Anim. Feed Sci. Technol. 2001, 109-114 znajdujemy informację, że przeprowadzono badania wykorzystując łącznie 35 próbek karm 12 różnych marek, w celu wykrycia mykotoksyn. Niestety w większości z nich znaleziono jedne z najbardziej trujących - aflatoksyny.  

Natomiast w Polsce wykryto w 2004 roku mykotoksyny w 57 różnych karmach co można znaleźć w Zwierzchowskim et.al, Pol. J.Vet. Sci. 2004.

Do czego prowadzi obecność mykotoksyn w karmach?
  • alergie
  • grzybice
  • choroby układu pokarmowego
  • choroby układu oddechowego 
  • osłabienie układu odpornościowego
Przykre jest to, że większość firm produkujących karmy dla zwierząt zachwala cudowne właściwości zbóż oraz kukurydzy zawartej w diecie naszego psa. 

Czy można wykryć się mykotoksyny w karmach?

Oczywiście, że można za pomocą chromatografii gazowej lub spektometrii masowej, jednak koszt przebadania jednej próbki to koszt w granicach 200-300 zł! Także nie jest to opłacalne. 

Kiedy ustalono maksymalną zawartość mykotoksyn w pożywieniu człowieka, zupełnie pominięto ją w przemyśle zwierzęcym, więc spleśniała kukurydza jak i zboża trafiają do suchych karm, dzięki czemu nie marnują się. 

POZEW PRZECIWKO NESTLE PURINA COMPANY

Frank Lucido złożył pozew w U.S District Court in the Nothern District of California,  przeciwko Nestle Purina PetCare Company, twierdząc, że tyisące psów zachorowało lub zmarło po jej zjedzeniu. 

Jeden z zarzutów dotyczył faktu, że Purina wykorzystuje w produkcji karm glikol propylenowy, który wykorzystuje się przeciw zamarzaniu silników samochodowych. Drugi dotyczył wysokiej zawartości mykotoksyn w karmie. 

Urzędnicy ten fakt powiązali ze śmiercią 1000 psów i ponad 4800 przypadkami chorych zwierząt. 







7 komentarzy:

  1. Zeby gęsi oice grace nie było w koszu .bo brakuje miejsca w karmie

    OdpowiedzUsuń
  2. Moim zdaniem warto wybierać karmę dla zwierząt tylko od sprawdzonych sklepów zoologicznych, które oferują produkty od znanych i cenionych producentów.

    OdpowiedzUsuń
  3. A co sądzicie, aby kupić piesku karmy dla psa? :D

    OdpowiedzUsuń
  4. A jakie macie zdanie o karmie dla psa bez kurczaka? Szukam czegoś zdrowego dla mojego pupilka.

    OdpowiedzUsuń
  5. Zadbaj o zdrowie swojego pupila! Nasza karma to pełnowartościowy posiłek, który dostarcza niezbędnych składników. Daj swojemu zwierzakowi to, co najlepsze! https://rawpaleo.eu/pl/w-stylu-raw-paleo/

    OdpowiedzUsuń

Popularne posty

Obsługiwane przez usługę Blogger.